W ten weekend wydarzyło się coś wyjątkowego. Jedyny w swoimi rodzaju Human Machine - Pokonaj Samego Siebie zorganizował 3 edycję ekstremalnego marszu na 100 km oraz na 50 km. Marysia dzielna Wojowniczka zamarzyła sobie w nim pójść. Nie mogliśmy przejść wobec tej prośby obojętnie. Wykonaliśmy kilka telefonów, stworzyliśmy plan działania i poprosiliśmy o możliwość stworzenia naszej sztafety, która pójdzie z wózkiem. Zapadła zgoda. 30 naszych wolontariuszy wyruszyło w marszu po uśmiech dziecka 50 km i 10 godzin później, misja była zakończona.
Jesteśmy ogromnie szczęśliwi, iż mamy w szeregach naszych jednostek Widzialna Ręka PIOTRKÓW TRYBUNALSKI , Piotrkowskie Centrum Wolontariatu oraz Szczep Drużyn Ósmych Harc wolontariuszy o tak ogromnych sercach. Jesteśmy również zaszczyceni okazanym zaufaniem i możliwością uczestnictwa w wydarzeniu niezwykłych, pełnych szacunku, ciepła i kreatywności Human Machine. I na samym końcu - choć równie ważne - jesteśmy też dumni z naszego wolontariusza Darka, który pokonał królewskie wyzwanie 100 km.
Piknik dla pokoleń
Post by Kalina Mielczarek
Alicji trzeba pomóc, więc my także będziemy!
Nasze radosne twarze, będziecie mogli spotkać 12:00-18:00 jak zawsze poznacie nas po donośnych śmiechach. Nie możemy się doczekać.
Piknik w Czarnocinie
Post by Kalina Mielczarek
Badania Patryka pokazują, że pełnej remisji nie ma... Chwilowo wraca do domu. Wierzymy, że rodzinne ciepło i miłość pomogą w wyleczeniu. Trzymajcie kciuki... My trzymamy i jednocześnie zapraszamy na piknik z Patrykowymi puszkami naszej zbiórki publicznej. Atrakcje na plakacie mówią same za siebie.
Much love!
To co uwielbiamy robić
Post by Kalina Mielczarek
Oj działo się... Tydzień zaczęliśmy wypożyczeniem i rozstawieniem namiotu w Domu Dziecka a zakończyliśmy rozdzieleniem naszego sprzętu na... 3 pikniki i 1 szkolenie.
Jak co roku wraz z naszymi najukochańszymi harcerzami ze Szczep Drużyn Ósmych Harc oraz ich rodzinami zakończyliśmy rok harcerki. Było mnóstwo zabaw, śmiechów, a i pogody nie mogliśmy mieć piękniejszej. Nasze harcerskie serca są przepełnione szczęściem.
A co robili pozostali wolontariusze z naszej ekipy? Szkolili się, by zawsze i wszędzie móc nieść pomoc. Mieliśmy ogromną przyjemność wesprzeć, poznać w akcji i wyciągnąć nauki od niesamowitych ludzi z Rejonowe WOPR w Piotrkowie Trybunalskim Przyswoiliśmy duuuużo wiedzy z zakresu pierwszej pomocy. Cieszymy się ogromnie, że każdy wolontariat ma swój "kawałek podłogi" i możemy uczyć się i wspierać siebie nawzajem. Dziękujemy za zaproszenie - spędzanie czasu z ludźmi tak pełnymi pasji i zaangażowania to sama radość.
W rewelacyjnych nastrojach, choć oczywiście zmęczeni, udajemy się na odpoczynek.