To był wyjątkowy wyjazd. W strugach deszczu na szlaku pokonywaliśmy kilometry
przełamując swoje słabości. Chart ducha i ósemkowa moc dawały nam sił.
Dopóki tylko nogi, nogi dwie będą nosić mnie...mówi piosenka.
Zrozumieliśmy dokładnie jej sens....
Duma nas rozpiera!!!! Bo jak nie my, to kto?